środa, 24 kwietnia 2013

Krwista czerwień :)

Aktualnie nie moich pazurkach gości krwista czerwień w duecie, z bordowym brokatem na palcu serdecznym. Niezwykle proste i klasyczne mani, co ze względu na masę nauki  i brak czasu jest wyjściem idealnym. :)




Lakiery to:
Flormar nr. 406
Flormar  Supershine Miracle Colors nr. U12 (palec serdeczny - jedna warstwa)



Buziaki ;**

niedziela, 14 kwietnia 2013

Delikatne Różyczki ;)

Typowo wiosenny, kwiatowy motyw.  Inspiracją do tego wzoru była theagnes87. ( na bloga, której serdecznie Was zapraszam) Strasznie spodobało mi sie Twoje mani, wiec pozwoliłam sobie "skopiować" ten motyw i wykonać coś podobnego na moich pazurkach ;))

 





Tym razem, postawiłam na coś delikatnego i subtelnego, potrzebuje pewnego rodzaju wyciszenia, wiec stąd ten nudziak ;)
użyte lakierki to : GR Paris nr. 201, GR Rich Color nr. 28, Wibo nr.299, Viper Belcanto nr. 117 ;)
Tym razem mani, jest zmalowane, po raz pierwszy w dość nietypowy sposób. Różyczki powstały, nie tak jak zawsze bezpośrednio na pazurkach, ale na foliowej koszulce z segregatora, a po wyschnięciu,  po prostu zdrapane z tej foli i przeniesione na przeschnięty lakier  ;) Jest to fajna metoda, do tworzenia małych elementów w zdobieniach dla osób które np. są prawo czy leworęczne i mają problem zmalować zdobienie tak, aby prawa i lewa ręka, niczym się nie różniły ;) < tak wiem, Eureki, pewnie nie odkryłam ;D >


Przepraszam, za takie powielanie, ale ostatnio jestem strasznie zabiegana, wiec nawet nie mam czasu aby zmalować cos swojego i kreatywnego na pazurkach. Do maturki został mi niecały miesiąc, a ja jestem daleko w czarnej d..... do czego w dużym stopniu przyczyniło się to, że ostatnie, prawie 3 tyg. spędziłam w łóżku, z potwornym zapaleniem krtani i tchawicy, po prostu żyć nie umierać. Mam dosyć. Zostały ostatnie 2 tyg. szkoły, z czego cholernie sie ciesze. Potem krótka przerwa i maturka. Eh. chce już miec to wszystko z głowy, chce już mieć 20 maja i w końcu mieć to wszystko już za sobą... Najbliższe 1,5 miesiac to będzie dla mnie dość ciężki okres. Nawarstwia się naraz zbyt wiele spraw... Wiec juz teraz muszę zapowiedzieć, że niestety ucierpi na tym mój blog, no i nad czym strasznie ubolewam, będę musiała Wasze blogi na trochę opuścić, ale po 20 maja, kiedy mam ostatni ustny egzamin wracam do Was, ze zdwojoną siłą i wszystko nadrobię. ! a wtedy tak łatwo się już ode mnie nie opędzicie. Szykuje się wtedy wiele zmian, m.in. nowy wygląd bloga, masa zdobień, no i mały bonus dla Was, za to, że jesteście tutaj ze mną - czyli krótko mówiąc szykuje się małe rozdanie dla Was !
A teraz przesyłam Wam gorące buziaki i uciekam do nauki :**

wtorek, 9 kwietnia 2013

Neonowa pomarańczka z brokatem ;)

Aktualnie na moich pazurkach gości wyjątkowo prosty i szybki w wykonaniu mani.





Lakier bazowy, to GR Paris nr. 129, natomiast brokat to istna mieszanka DIY. Powstał on w wyniku zmieszania,  roztrzaskanej przez przypadek, buteleczki  Bell french manicure nr. 08 z bezbarwnym lakierem Hean oraz  złotym brokatem. ;))


Robicie czasem takie brokatowy ombre ? ;))
Pozdrawiam ;**

sobota, 6 kwietnia 2013

Marcowe mobile mix ;)

Marzec z moim telefonie ...


1. Paczuszka, czyli prezent niespodzianka od rodziców . <3
2,3,4 - Ramzowa again ♥



5.  M&M's - smak dzieciństwa :)
6. Prezent niespodzianka - mała rzecz a cieszy. :)
7. mmm. owocowa sałatka na poprawę humorku ^
8. Truskawki + ciasto francuski = pychota !


9. Moja czeska miłość :)
10. Nie wiem jakim cudem, ale w telefonie znalazła się również jedna fotka wykonana aparatem ;))
11. :)
12. Nowy, przesłodki kubraczek dla termofora.

a dla umilenia czasu - ostatnio odkryta piosenka, która za żadne skarby, nie chce mi wyjsc z głowy 

buziaki :**

wtorek, 2 kwietnia 2013

odżywka keratynowa GAL :) - małe wyzwanie :D

Gościem dzisiejszego postu jest odżywka keratynowa GAL, którą po prostu ubóstwiam. ! wpływ jaki ma na moje pazurki jest genialny, ale o tym napiszę innym razem.  :) Dzisiaj chciałabym skupić się na innym aspekcie, a mianowicie na rzęsach. Ostatnio stały się one ciut osłabione, przez co postanowiłam zacząć regularnie używać jakiegoś specyfiku, dlatego z dniem wczorajszym rozpoczęłam miesięczna kurację. Co z tego wyjdzie? zobaczymy ;) Mam nadzieję, że będzie ona im dobrze służyć :)


Zapewnienie producenta :

Skład:
Opakowanie te zawiera 48 kapsułek, po 520 mg. Cena ta, jest zadziwiająco niska, patrząc się na wydajność produktu. Za rybki te zapłaciłam 14,50 zł. Do kupienie są one w aptekach, jednak trzeba zauważyć, że są dość rozchwytywane, wiec najlepiej poprosić farmaceutkę o sprowadzenie tego produktu ;)






Kapsułki te, jak widać mają wygląd niebieskich rybek. Po odkręceniu ogonka, lub ucięciu wydobywa się nam żółtawa oleista-ciecz, o dość specyficznym zapachu (czuć tutaj, przede wszystkim olejek herbaciany). Mi osobiście on przypadł do gustu, lecz wiadomo kto co lubi. :)



 Na chwilę obecną przelałam 10 rybek do starego oczyszczonego pojemnika po tuszu ( ale nigdy więcej! nikomu  nie polecam czyszczenia starego tuszu! Lepiej kupić jakąś tanią odżywkę i wylać, niż męczyć się w ten sposób. Wrrr.. ale takie proste rozwiązanie to nie ze mną, uparta Ninka musiała postawić na swoim i mieć wszystko na JUŻ ! wiec z racji tego, że święta = sklepy pozamykane, przez ponad godzinę męczyłam się z czyszczeniem pojemniczka. (po usunięciu zatyczki zbierającej nadmiar kosmetyka ze szczoteczki i stworzeniu mieszanki z wrzątku, płyny micelarnego, mydła i zmywacza do paznokci - daje radę, ale i tak nie polecam )). Po umyciu i wysuszeniu pojemnika oraz wyciśnięciu rybek - voila, odżywka gotowa :D

zmaltretowany pojemniczek :D
Na chwilę obecną moje rzęski wyglądają dość marnie po zimie, a co będzie po miesiącu ? Mam zamiar nakładać tę odżywkę codziennie na noc i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że odżywka ta da jakieś zadowalające efekty :))

stan na 01.04.13r.
Efekty kuracji pokażę za równiutki miesiąc :)
 A Wy, używałyście może tej odżywki na rzęsy ? :) Albo macie jakieś inne specyfiki na wzmocnienie ich ? :)

Buziaki ;**

PS. Wybaczcie, ale postanowiłam zacząć podpisywać zdjęcia, po pewnym jakże "przyjemnym incydencie". Mam nadzieję, że ta "pewna" osoba, wyciągnie nauczkę ze swoich błędów i daruje sobie dalsze taki zachowania...