Konsystencja lakieru jak na mój gust jest troszkę zbyt wodnista, jednak nie jest ona tragiczna i nie utrudnia aż tak nakładania. Minusem niestety jest fakt, że do pełnego krycia potrzeba AŻ 5 warstw. ! (ponieważ przy mniejszej ilości warstw, gdy lakier jaśnieje, to widać końcówki) Lakier jednak schnie dość znośnie, wiec nie jest to, aż taki problem. Do kupienia lakier jest na ich stronce oraz na wysepkach w niektórych galeriach. Lakier kosztował mnie 9,90 . Ogólnie to bardzo przypadł mi go gustu efekt uzyskany tym lakierem. Lubie co chwilkę zerkać na dłonie patrząc się, w jaki to sposób lakier samoistnie "szaleje" zmieniając kolorki.
nie marudząc dalej przechodzę w końcu do zdjęć ;))
kolorek gdy jest wysoka temperatura |
kolorek, gdy jest niska temperatura |
efekt przejściowy, który podoba mi się najbardziej *_* |
przepraszam, za ciut chropowatą strukturę, ale nie zwracajcie na nią uwagi, ponieważ zasnęłam ze świeżym lakierem w konsekwencji czego mam odbitą poduche -.- |
Zastanawia mnie tylko jedno w tym lakierze. Na dole buteleczki znajduje się shimmer, który za żadne skarby nie daje się ruszyć. Macie może pomysł co to może być i dlaczego ?
Miałyście moze stycznosc z lakierami termicznymi, przypadły Wam one do gustu ? :))
buziaki kochane ;**
wygląda to całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńświetny! :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy żadnego termicznego lakieru :) ja traktuję je jako ciekawostki-gadżety.
OdpowiedzUsuńhmmm...a z tym szhimmerem dziwna sprawda!
Super , widziałam juz taki na paznokciach koleżanki , zmieniał się z czerwonego na różowy;)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim cudeńkiem :O wygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuńFajny taki bajerancki:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takich lakierach. Jest świetny :D Chociaż te 5 warstw brzmi strasznie ;P
OdpowiedzUsuńŚwietny gadżet. Po za tym wybrałaś piękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńale bajer ;D
OdpowiedzUsuńefekt przejściowy, jest REWELACYJNY! ♥
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
wow ale fantastyczna sprawa :)
OdpowiedzUsuńMiałam jeden lakier zmieniający kolor. Fajny bajer ;)
OdpowiedzUsuńNie mam takiego lakieru - troszkę zniechęca mnie to, że potrzeba tylu warstw, aby pokryć paznokcie :(
OdpowiedzUsuńale bajerancki ^^
OdpowiedzUsuńa w dodatku kolorek piękny :)
Ale mnie zaciekawił ten lakier, ja uwielbiam co chwile zerkać na paznokcie więc taki bajer jak najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńfajna zabawa z tą zmianą koloru
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o istnieniu takiego nawet :P
OdpowiedzUsuńTwoje pazurki jak zawsze śliczne ;)
Miałam dwa lakiery termo, ale u mnie się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda! mi też zdecydowanie najbardziej podoba się efekt przejściowy :-)
OdpowiedzUsuńa jakie długaśne te pazurki :D
ah te twoje pazurki!!!
OdpowiedzUsuńMnie również najbardziej podoba się efekt przejściowy :) jeszcze nie miałam możliwości testowania tych lakierów :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńAle kameleon!
OdpowiedzUsuńciekawy :) jeszcze takiego nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńw "zimnej" wersji bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJakie sliczne paznokcie masz, pozazdrościc :))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Całkiem fajny gadżet :)
OdpowiedzUsuńniesamowity!
OdpowiedzUsuńsuper blog :) pozdrawiam
też posiadam lakier termiczny... u mnie jest fioletowy i przechodzi w fuksję. Ale Twój kolor wiele bardziej mi sie podoba. Mój kryje po 2 warstwach ale za to schnie wieczność :D:D
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc, pierwszy raz słyszę o takim lakierze - ale efekt jest świetny! bardzo podoba mi się ta zmiana kolorów, zaintrygowało mnie to. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie. ;)
Na moim blogu organizuje konkurs wraz ze sklepem Merg, może miałabyś ochotę sprawić sobie prezent i weźmiesz udział? :)
ale bajer ;D kolor też fajny :)
OdpowiedzUsuńsuper blog i paznokcie! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dadiprezentuje.blogspot.com
Kolorek super, paznokcie również.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!! Nigdy jeszcze takiego lakieru nie próbowałam, świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńMnie bardziej przekonują te lakiery termiczne, które zmieniają się na inny kolor, efekt jest nieziemski, a do zmieniających tylko odcień, jak na razie przekonana nie jestem. Nie ma tego.. spektakularnego efektu.. ;P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Agneszka
Nie przepadam za ich termicznymi, bo mając 4, żaden nie popisał się dobrym kryciem. A szkoda, bo efekty dają fajne. Jedne lepsze, drugie słabsze, ale ogólnie na +
OdpowiedzUsuńkurcze dziewczyny wszędzie na swoich blogach kuszą tymi termicznymi lakierami :D będę musiała je w końcu zakupić :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takim lakierze na pewno sobie taki sprawie:)
OdpowiedzUsuńextra! Jeszcze termicznych nigdy nie probowalam...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń