niedziela, 14 kwietnia 2013

Delikatne Różyczki ;)

Typowo wiosenny, kwiatowy motyw.  Inspiracją do tego wzoru była theagnes87. ( na bloga, której serdecznie Was zapraszam) Strasznie spodobało mi sie Twoje mani, wiec pozwoliłam sobie "skopiować" ten motyw i wykonać coś podobnego na moich pazurkach ;))

 





Tym razem, postawiłam na coś delikatnego i subtelnego, potrzebuje pewnego rodzaju wyciszenia, wiec stąd ten nudziak ;)
użyte lakierki to : GR Paris nr. 201, GR Rich Color nr. 28, Wibo nr.299, Viper Belcanto nr. 117 ;)
Tym razem mani, jest zmalowane, po raz pierwszy w dość nietypowy sposób. Różyczki powstały, nie tak jak zawsze bezpośrednio na pazurkach, ale na foliowej koszulce z segregatora, a po wyschnięciu,  po prostu zdrapane z tej foli i przeniesione na przeschnięty lakier  ;) Jest to fajna metoda, do tworzenia małych elementów w zdobieniach dla osób które np. są prawo czy leworęczne i mają problem zmalować zdobienie tak, aby prawa i lewa ręka, niczym się nie różniły ;) < tak wiem, Eureki, pewnie nie odkryłam ;D >


Przepraszam, za takie powielanie, ale ostatnio jestem strasznie zabiegana, wiec nawet nie mam czasu aby zmalować cos swojego i kreatywnego na pazurkach. Do maturki został mi niecały miesiąc, a ja jestem daleko w czarnej d..... do czego w dużym stopniu przyczyniło się to, że ostatnie, prawie 3 tyg. spędziłam w łóżku, z potwornym zapaleniem krtani i tchawicy, po prostu żyć nie umierać. Mam dosyć. Zostały ostatnie 2 tyg. szkoły, z czego cholernie sie ciesze. Potem krótka przerwa i maturka. Eh. chce już miec to wszystko z głowy, chce już mieć 20 maja i w końcu mieć to wszystko już za sobą... Najbliższe 1,5 miesiac to będzie dla mnie dość ciężki okres. Nawarstwia się naraz zbyt wiele spraw... Wiec juz teraz muszę zapowiedzieć, że niestety ucierpi na tym mój blog, no i nad czym strasznie ubolewam, będę musiała Wasze blogi na trochę opuścić, ale po 20 maja, kiedy mam ostatni ustny egzamin wracam do Was, ze zdwojoną siłą i wszystko nadrobię. ! a wtedy tak łatwo się już ode mnie nie opędzicie. Szykuje się wtedy wiele zmian, m.in. nowy wygląd bloga, masa zdobień, no i mały bonus dla Was, za to, że jesteście tutaj ze mną - czyli krótko mówiąc szykuje się małe rozdanie dla Was !
A teraz przesyłam Wam gorące buziaki i uciekam do nauki :**

41 komentarzy:

  1. Ładnie, tak romantycznie :)
    Maturą się nie przejmuj, przeleci :) A później będziesz mieć najdłuższe wakacje w życiu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne róże!
    A ja o tej metodzie nie słyszałam, nie kruszą Ci się te małe elementy? Muszę koniecznie tego spróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak są dobrze połączone i naprawdę dobrze przeschną to nie ma problemu ;)
      ja malowałam różyczki pod wieczór, a zeskrobałam je dopiero rano, wiec nie miałam najmniejszych problemów z tym ;))

      Usuń
  3. ale słodko <3 kurde, że też ja nie umiem zapuścić takich paznokci ... Zapraszam na nowy, krótki post ;) Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zdobienie! a maturą nic się nie łam! :) będzie dobrze. :))
    ja po raz 2 mam taką długość i po raz pierwszy jestem naprawdę zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie, elegancko i bardzo uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. romantyczne takie :)
    Ja mam jakąś paznokciową niemoc :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ja również...
      jakoś ostatnio zero kreatywności u mnie ;(

      Usuń
  7. Śliczne zdobienie ;) A maturą się nie przejmuj :) Nie taka ona straszna, jak ją malują :D

    OdpowiedzUsuń
  8. jak mnie się podobają Twoje paznokcie... Chlip, już tęsknię za swoimi ;(
    a zdobienie piękne, delikatne, urocze, dziewczęce i takie romantyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. cudownie, idealnie <3 Kocham ten motyw w każdej postaci :) u Ciebie wyszło wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyszło bardzo delikatnie, elegancko i jest na czym zawiesić oczko :) U mnie ostatnio też mile widziane różyczki - bawię się ich kształtami i sposobem malowania.
    Piękny wzorek! Trochę pasuje mi pod ślubny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne różyczki:) z chęcią bym takie zmalowała sobie, ale ostatnio straciłam wszystkie pazurki i muszę od nowa zapuszczać:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne mani <3
    Ja tez jestem z maturą daleko daleko :P Najbardziej boję się matmy, bo nie wiadomo co mi sie trafi :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie jakoś nie przeraża sama maturka, ale fakt co będzie potem, jaki kierunek, czy się dostanę itd. ;)
      jakoś sam maturka mnie nie stresuje, ale i tak nie zmienia to faktu, że chce miec ją juz za sobą ;)

      Usuń
  13. sliczne pazurki...slubne nawet by mogły takie być :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne pazurki, taż chciałbym takie <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam motyw różyczek :) Maturę zdawałam rok temu, więc mogę powiedzieć głowa do góry, będzie dobrze :) Pamiętam, że między kolejnymi egzaminami malowałam specjalnie paznokcie, aby jakoś zająć swoje myśli :)Tobie też to radzę! A potem to już tylko szaleć ze zmianami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, genialna rada, na pewno z niej skorzystam. ! :D

      Usuń
  16. znam ten ból , zapalenie tchawicy też miałam ,
    ładne zdobionko

    OdpowiedzUsuń
  17. jejku chyba moje paznokcie i zdolności manualne zaczną mieć kompleksy ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuje Wam wszystkim za słowa otuchy, odnośnie maturki! Jesteście niezastąpione <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne te różyczki :)

    Widzę, że jesteśmy na tym samym etapie życiowym ^^ Życze powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękny wzór i śliczne paznokcie ♥
    pozdrawiam, Berries

    OdpowiedzUsuń
  21. wow delikatne i subtelne :) podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje Kochani za każdy komentarz ;) Czytam je wszystkie i baaaardzo sobie cenie, wiec na pewno sie odwdzięczę !
Z miłą chęcią przyjmę konstruktywna krytykę ale wszelkie obraźliwe komentarze lub zawierające tylko reklamę, będą od razu usuwane.
a na wszystkie pytania będę odpowiadać albo tutaj, albo na Waszych blogach, aby było łatwiej. :)

Pozdrawiam. ♥