Dzisiaj mam dla Was, mała perełkę, którą ostatnio, w końcu udało mi sie dorwać, a mianowicie
Celia Nude 2w1 nawilżająca pomadko-błyszczyk nr. 606. Od dawna czytałam już przeróżne pochlebne recenzję o pomadkach z firmy "Celia" i wcale się im nie dziwie , bo gdy tylko udało mi się dorwać swój egzemplarz, zakochałam się w nim na zabój.
Zacznijmy może więc od samego opakowania, które jest niezwykle eleganckie i klasyczne.
Według producenta, pomadka ta, ma spełniać następujące wymagania :
I o dziwo, w 100% zgadzam sie z producentem. Pomadka ta, spełnia każdy zapewnienie. ! Efekt na ustach jest rzeczywiście pół-transparentny, a zapach ? Po prostu cudowny. ! Wcale nie jest chemiczny, ani sztuczny, tylko baaaardzo przyjemny (przypomina mi takie fioletowe pomadki ochronne z dzieciństwa, które mama kupowała mi w aptece, właśnie o zapachu winogron) Do tego, zapach jest wyczuwalny nie tylko w opakowaniu, ale nawet po nałożeniu na ustach. Konsystencja, jest miękka i delikatna. Pomadka bardzo gładko "sunie po ustach", zostawiając na nich delikatny, naturalny kolorek oraz nadając subtelne wykończenie błyszczyka. Co do właściwości nawilżających, to tutaj spotkało mnie największe zaskoczenie. Z reguły moje usta, są bardzo "wybredne" i trudno jest je zadowolić pod tym względem, a ta pomadka doskonale daje sobie radę i o dziwo, nawet radzi sobie lepiej, niż nie jeden balsam ochronny! Co do trwałości, to ma tutaj mały minus ode mnie. Na moich ustach efekt utrzymuje się tylko około godziny ;C (ale część winy trzeba tutaj zwalić też, na to, że uwielbiam "zjadać" wszystko co tylko znajduje się na nich) Jednak fakt faktem pomadka schodzi bardzo dyskretnie. Nie zbiera się w kącikach, nie klei się, nie rozmazuje. Po prostu cudo za grosze. Ja swoją dorwałam jakoś za około 11 zł. ale na allegro chodzą one już od 9zł + przesyłka. Minusem, jest także dostępność ! Oprócz internetu, możemy je znaleźć tylko w małych drogeriach.
Efekt na ustach :
Dla zainteresowanych jeszcze skład :
Miałyście może do czynienia z pomadkami tej firmy ? Jesli tak to jakie są wasze wrażenia ? :)
Buziaki ;* :*
piękny naturalny kolor! osobiście mało co używam pomadek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
jest naprawdę fajna!
OdpowiedzUsuńnie mam żadnego kosmetyku tej firmy, ale moja mama je bardzo lubi :)
Bardzo fajna bo delikatna :) Ja cały czas szukam, bo żadnej nie mam :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych pomadek ale dużo pozytywnych opinii o nich czytałam. Kolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna, delikatna; )
OdpowiedzUsuńnigdy wcześniej nie spotkałam się z tą firmą, ale ten kolor zdecydowanie do mnie przemawia, wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńmam jedną pomadkę - 602 lubię :) Twoja też śliczny kolor ♥
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować- fajnie się zapowiada! Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nietypowy DIY! loovelyblog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFajnie prowadzisz bloga. Będę tu zaglądać:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia:)
Pozdrawiam
Dorota
Podobają mi się te pomadko-błyszczyki
OdpowiedzUsuńSzukam jej już od dłuższego czasu i mam problem ze znalezieniem..a kusi bardzo bo jest śliczna.
OdpowiedzUsuńwłaśnie te wspomnienia w szufladzie były dla mnie dużym problemem, ale teraz już wiem co z nimi robić ;) wszystko zostanie ładnie uwiecznione.
OdpowiedzUsuńCo do pomadki to ma cudowny kolor! Typowy nudziak, ale jak ładnie błyszczy na ustach. Muszę się za nią rozejrzeć ;)
Ładna!:)
OdpowiedzUsuńU MNIE NOWY WPIS!
ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA I OBSERWOWANIA!:)
fighting-for-a-dream.blogspot.com
mam celię ale mi isę połamała ;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam Celię! Ten numerek też mam :)
OdpowiedzUsuńJaki ładny, delikatny kolor :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna, bardzo w moim typie :)
OdpowiedzUsuń