Witajcie kochani !
Mówi się, że ponoć początki są najtrudniejsze. Jak będzie w
moim przypadku? to się dopiero okaże. Pomimo wszystko mam jednak nadzieję, że dość
szybko uda mi się zaaklimatyzować wśród tej blogowej społeczności, a przy
okazji nie zostanę zlinczowana ;) Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie tylko
lepiej i powoli będę przeć do przodu. Trzymajcie wiec kciuki za mnie! A za
krytykę i wyrozumiałość w tych moich pierwszych krokach, bardzo Wam dziękuje !♥
A przechodząc do sedna sprawy to pewnie zastanawiacie się,
co ja tutaj w ogóle robię i dlaczego się pojawiłam?
Wytłumaczenie jest proste. Wyszło to jakoś tak
spontanicznie. Moja lakierowe love w bardzo zaangażowanym stadium trwa już od jakiś
2 lat. Za każdym razem gdy „stworzyłam” tylko coś na swoich paznokciach
słyszałam zachwyty koleżanek z klasy wraz z tekstami abym zaczęła gdzieś się
pokazywać. Więc w końcu stwierdziłam czemu by nie? a więc dzisiaj w wyniku
nudy, stwierdziłam ze czas najwyższy spełnić swoje „małe marzenie”;) Bo
szczerze powiedziawszy, z myślami założenia
bloga biłam się już jakiś rok. Kiedyś przez przypadek trafiłam na jednego
kosmetycznego bloga, potem drugiego , trzeciego, czwartego…. i tak się najzwyczajniej
w świecie uzależniłam od tego „ cudownego świata” . ;)
Czas najwyższy więc pokazać co nieco, oto wzorek, który
ostatnim czasem najczęściej gości na moich paznokciach. Wiem że jest to nic takiego, że
dość podobny efekt można uzyskać za pomocą pękacza.... Ale zmalowany ręcznie o
niebo bardziej mi się podoba, a zresztą sami zobaczcie…
a oto lakiery jakich użyłam do zmalowania ;
jest to:
Golden Rose Paris nr. 201
oraz taniutki i idealny do wzorków miss selene nr. 160
Przepraszam Was, za jakość zdjęć, ale robione były telefonem, gdyż nigdy nie myślałam, aby robić je aparatem, bo najzwyczajniej w świecie nie było po co, w końcu to było coś tylko dla mnie, a nie dla szerszej publiki. Jednak obiecuje, że się poprawie !
Życzę Wam miłego wieczoru, a sama zmykam do łóżeczka kurować się z przeziębienia.
Buziaki Kochani. ♥
Ps. trochę pewnie mi zajmie ogarnięcie wyglądu bloga, wiec nie miejcie mi za złe takiego roboczego wyglądu. Wszystko z czasem powinno wyglądać lepiej!
swietny efekt :)! chetnie bym takie zrobila ..ale jestem leniem..;)
OdpowiedzUsuńtak spękana wersja jest świetna :P
OdpowiedzUsuńa, i witamy na blogspocie :*
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ?