poniedziałek, 22 października 2012

3...2...1 START ! :)


Witajcie kochani !
Mówi się, że ponoć początki są najtrudniejsze. Jak będzie w moim przypadku? to się dopiero okaże. Pomimo wszystko mam jednak nadzieję, że dość szybko uda mi się zaaklimatyzować wśród tej blogowej społeczności, a przy okazji nie zostanę zlinczowana ;) Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie tylko lepiej i powoli będę przeć do przodu. Trzymajcie wiec kciuki za mnie! A za krytykę i wyrozumiałość w tych moich pierwszych krokach, bardzo  Wam dziękuje !

A przechodząc do sedna sprawy to pewnie zastanawiacie się, co ja tutaj w ogóle robię i dlaczego się pojawiłam?
Wytłumaczenie jest proste. Wyszło to jakoś tak spontanicznie. Moja lakierowe love w bardzo zaangażowanym stadium trwa już od jakiś 2 lat. Za każdym razem gdy „stworzyłam” tylko coś na swoich paznokciach słyszałam zachwyty koleżanek z klasy wraz z tekstami abym zaczęła gdzieś się pokazywać. Więc w końcu stwierdziłam czemu by nie? a więc dzisiaj w wyniku nudy, stwierdziłam ze czas najwyższy spełnić swoje „małe marzenie”;) Bo szczerze powiedziawszy,  z myślami założenia bloga biłam się już jakiś rok. Kiedyś przez przypadek trafiłam na jednego kosmetycznego bloga, potem drugiego , trzeciego, czwartego…. i tak się najzwyczajniej w świecie uzależniłam od tego „ cudownego świata” . ;)

Czas najwyższy więc pokazać co nieco, oto wzorek, który ostatnim czasem najczęściej gości na moich paznokciach. Wiem że jest to nic takiego, że dość podobny efekt można uzyskać za pomocą pękacza.... Ale zmalowany ręcznie o niebo bardziej mi się podoba, a zresztą sami zobaczcie…


a oto lakiery jakich użyłam do zmalowania ;

 
jest to: 
Golden Rose Paris nr. 201
oraz taniutki i idealny do wzorków miss selene nr. 160

Przepraszam Was, za jakość zdjęć, ale robione były telefonem, gdyż nigdy nie myślałam, aby robić je aparatem, bo najzwyczajniej w świecie nie było po co, w końcu to było coś tylko dla mnie, a nie dla szerszej publiki. Jednak obiecuje, że się poprawie !


uff.... cóż, wyszedł dzisiaj post tasiemiec pomieszany z bełkotem nowicjuszki, ale w końcu dobrnęłam do końca ! Mam nadzieję, że Was zbytnio nie zanudziłam i chociaż odrobinkę zaciekawiłam :)
Życzę Wam miłego wieczoru, a sama zmykam do łóżeczka kurować się z przeziębienia.
Buziaki Kochani.

Ps. trochę pewnie mi zajmie ogarnięcie wyglądu bloga, wiec nie miejcie mi za złe takiego roboczego wyglądu.  Wszystko z czasem powinno wyglądać lepiej!

4 komentarze:

Dziękuje Kochani za każdy komentarz ;) Czytam je wszystkie i baaaardzo sobie cenie, wiec na pewno sie odwdzięczę !
Z miłą chęcią przyjmę konstruktywna krytykę ale wszelkie obraźliwe komentarze lub zawierające tylko reklamę, będą od razu usuwane.
a na wszystkie pytania będę odpowiadać albo tutaj, albo na Waszych blogach, aby było łatwiej. :)

Pozdrawiam. ♥